niedziela, 24 marca 2013

Intensywna terapia z Nailtek II

Jakiś czas temu prosiłam Was o radę w kwestii odżywek do paznokci, które będą w stanie poprawić ich kondycję. Poczytałam Wasze komentarze, podumałam i ostatecznie zdecydowałam się na Nailtek II Intensive Therapy.

Preparat początkowo nakładałam z duszą na ramieniu. Odżywka w swoim składzie zawiera formaldehyd, który z jednej strony wiąże białko w płytce, tym samym łącząc ze sobą wszystkie warstwy paznokcia i zapobiegając jego rozdwajaniu, z drugiej jednak strony jest silną substancją uczulającą. Wiele osób po nałożeniu preparatu odczuwa dyskomfort, a nawet ból, także rozumiecie moje obawy... Na szczęście wspomniane objawy u mnie nie wystąpiły i z powodzeniem stosuję odżywkę już trzeci tydzień, zaczynając od jednej warstwy i nakładając każdego następnego dnia kolejną. Zgodnie z instrukcją po 7 dniach zmywam preparat i rozpoczynam cały proces od początku.

Skład: Ethyl Acetate, SD Alcohol-40B, Butyl Acetate, Nitrocellulose, Tosylamide/Formaldehyde, Resin, Acrylates Copolymer, Triphenyl Phosphate, Trimethyl Pentanyl Diisobutyrate, Isopropyl Alcohol, Formaldehyde, Benzophenone-1, Hydrolyzed Wheat Protein, Dimethicone, Calcium Pantothenate, Violet #2  

Po tym czasie stan mojej płytki zdecydowanie się poprawił. Paznokcie stały się twardsze, już się nie łamią i nie rozdwajają na końcach. Alleluja, bo już traciłam nadzieję! Po pełnych 3 tygodniach stosowania mam  jednak zamiar zakończyć kurację i obserwować, czy efekt się utrzyma. Nie chciałabym nakładać na paznokcie tej całej tablicy Mendelejwa dłużej niż to konieczne ;).

Jeśli chodzi o względy estetyczne, odżywka jest przezroczysta i na paznokciu daje efekt bezbarwnego lakieru. Po nałożeniu jednej warstwy płytkę można pomalować dowolnym lakierem i na niego nakładać kolejne warstwy. U mnie jednak ta metoda się nie sprawdza, bo przy czwartej warstwie odżywka zaczyna się łuszczyć, w związku z czym kolorowy lakier przestaje wyglądać estetycznie.

Summa summarum jestem zadowolona z efektów i mam nadzieję, że moje paznokcie nie powrócą już do stanu "sprzed". W razie "W" będę Was oczywiście informować na bieżąco.

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za przydatne porady pod postem Hilfe! :))).



37 komentarzy:

  1. Miałam kiedyś Nail tekowy duet i byłam bardzo z niego zadowolona.Jak teraz nie pomoże mi odżywka z Eveline to znowu po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Długi czas wracałam do tej odżywki bo u mnie zawsze sprawdzała się najlepiej. Ja jednak radziłabym Tobie zrobić kurację tak z 6 tygodniową, bo u mnie po odstawieniu za pierwszym razem po 3 tygodniach tej odżywki - paznokcie znowu robiły się słabe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za radę, w takim razie myślę, że przedłużę kurację do 6 tyg, mimo że tęsknie już za kolorami na paznokciach ;)

      Usuń
  3. mi pomaga eveline i jestem na razie na etapie jej stosowania

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta odżywka również uratowała moje paznokcie :) Sądzę, że jeśli znowu będę miała duże problemy z paznokciami to skuszę się na nią ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Może uratowałaby i moje?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba warto spróbować, zwłaszcza że nie jest jakaś kosmicznie droga (ok. 20 zł na allegro).

      Usuń
  6. czytałam wiele pozytywnych notek o nailteku!

    OdpowiedzUsuń
  7. to jest jedyna odżywka, ktora tak naprawdę działa!
    gorąco polecam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Tej nie miałam, u mnie sprawdziła się diamentowa wersja z Eveline

    OdpowiedzUsuń
  9. ta odżywka uratowała moje paznokcie:) dla mnie najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest to jakas alternatywa dla paznokcia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam tą odżywkę, u mnie działa podobnie do Eveline. Podejrzewam, że przez formaldehyd właśnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że one mają podobne składy, ale Eveline jakoś bałam się bardziej ;)

      Usuń
  12. Odżywki nie miałam, ale używam Top tej firmy. Bardzo go lubię, jest lepszy od Essie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja na razie jestem wierna Seche, ale może wypróbuję z ciekawości :)

      Usuń
  13. Chyba by mi się przydała taka odżywka, bo moje paznokcie są ostatnio w opłakanym stanie, na potęgę się rozdwajają. Na razie kuruję je olejkiem rycynowym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to chyba najszybciej i najskuteczniej działająca odżywka na rynku, aczkolwiek trzeba mieć świadomość, że jej skład dla niektórych może okazać się niebezpieczny

      Usuń
  14. Najlepsza.
    Ale trzeba sumiennie stosować
    I jednak po czasie paznokcie znów robią się słabe :(
    A i uwaga na skórki bo jeśli systematycznie po nich malujemy to stają się jak skały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdążyłam zauważyć, że odżywka dla skórek jest zabójcza ;)

      Usuń
  15. NailTek to najlepsza odżywka z jaką do tej pory miałam do czynienia.

    OdpowiedzUsuń
  16. mam i u mnie dość fajnie się sprawdza

    OdpowiedzUsuń
  17. ja się kurowałam MicroCell 2000 i też pazury mi się wzmocniły :) ale, że była to miniaturka i już na dnie wiele nie zostało, to chyba kupię sobie NailTeka i będę kłaść jako bazę po kolorowy lakier :) mam nadzieję, że zda egzamin :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedna warstwa jako baza spokojnie da radę, gorzej jakbyś chciała kłaść kolejne na lakier, po kilku dniach wszystko zacznie odłazić :/

      Usuń
    2. nie, szukam czegoś co posłużyłoby jako baza pod korolowca :)

      Usuń
  18. Czytałam, że Nail Tek'iem powinno się robić kurację 3-miesięczną, by paznokcie całkowicie zrosły i pozostał trwały efekt. Ja prawie 2 miesięcy stosuje odżywkę podkładową z tej samej serii i widzę znaczną poprawę stanu paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze, każdy ma inną opinię. Na pewno nie powinno jej się stosować dłużej niż pół roku. Ja wydłużę czas stosowania do 6 tygodni, a potem będę kładła jako bazę pod lakier :)

      Usuń
  19. Mi rowniez ta odzywka pomogla. W koncy moglam zapuscic paznokcie , ktore bardzo sie rozdwajaly przez lata obgryzywania. Stosowalam krotkie kuracje a potem jako baze i w oby przypadkach sie sprawdzila. Musze jednak powiedziec , ze postanowilam wyprobowac eveline i jak dla mnie sprwadza sie rownie dobrze. Mi do gustu przypada 'diamentowa' wersja

    OdpowiedzUsuń
  20. Kiedyś używałam i się nie sprawdziła. Teraz myślę nad microcellem...Ale zaczęłam suplementacje i może to pomoże, boję się tych wszystkich odżywek i efektu jojo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Efektu jojo chyba nigdy nie da się uniknąć w 100% :/

      Usuń
  21. też miałam kiedyś ochotę na tę odżywkę, ale zakupiłam wtedy tę z Eveline;) i jestem z niej bardzo zadowolona - chociaż ma ona dość spore grono przeciwniczek. Może w ramach małej "odskoczni" skusze się na ten produkt

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja z powodzeniem używam Eveline chociaż o Twojej słyszałam także wiele pozytywnych opinii. Wg mnie najważniejsze, że Ci pomaga i widzisz zadowalające Cię efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajnie, że się sprawdza :) Kiedyś uratowała mi paznokcie!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ta odżywka i mi pomogła! Wystarczyło, że uderzyłam paznokciami w cokolwiek, to już się łamały, rodwajały, pękały i co tylko... Teraz mogę w ściany walić i co tylko, a one twarde jak skała ;)
    Pod lakier polecam Ci bazę, też z serii Nail Tek II :) z nią mogę cały tydzień chodzić z nienaruszonym lakierem :) buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  25. Zaczęłam kurację zestawem Nail Tek II - Fundation i Intensive Therapy, obadam czy zadziała :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Witaj, mam tą odżywkę jest ok ale osobiście wolę tą inną mleczną wersję. skleja rozdwojone paznokcie. Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam na mojego bloga

    OdpowiedzUsuń
  27. Zapraszamy wszystkie fanki odżywek Nail Tek na profil na FB, znajdziecie na nim ciekawe informacje jak dbać o paznokcie oraz będą pojawiały się okazje do otrzymania kosmetyków Nail Tek :) https://www.facebook.com/NailTekEkspertPielegnacjiPaznokci

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...